„My. Z tego miejsca!” – to więcej niż tylko slogan

Wielu osobom łzy wzruszenia napłynęły do oczu, gdy Frauke Menger, artystka malująca piaskiem, zręcznymi ruchami wyczarowała na podświetlanym stole portret Augusta Rüggeberga, założyciela przedsiębiorstwa o tej samej nazwie. Występ ten był częścią uroczystości jubileuszowych z okazji 125-lecia firmy, obchodzonego w Marienheide przez producenta narzędzi wraz z pracownikami i ich rodzinami.

„Przyszedł czas, aby się odwdzięczyć.”, stwierdził dyrektor zarządzający PFERD Jörn Bielenberg w swoim przemówieniu skierowanym do załogi, „ponieważ przedsiębiorstwo nie może trwać 125 lat bez zdolnych, pracowitych i zmotywowanych pracowników”. To właśnie oni, dzięki swojemu osobistemu zaangażowaniu – niekiedy przez dziesięciolecia – uczynili firmę PFERD wielką. Bielenberg dodał, że decyzja o świętowaniu tej rocznicy została podjęta z pełną świadomością, mimo aktualnej sytuacji na Ukrainie, niedoborów energii, zakłóceń w łańcuchach dostaw i pandemii. „Właśnie w takich sytuacjach – czego nauczyło nas nie tylko pokolenie wojenne – trzeba się nieco odprężyć i wzmocnić więzi poprzez wspólne świętowanie.”

Pod hasłem „My! Z tego miejsca!” firma zaprosiła wszystkich współpracowników wraz z bliskimi na dzień rodzinny w zakładzie w Marienheide, w którym udział wzięło ponad 1800 osób. W tej lokalizacji goście mogli skorzystać z bogatego programu: zwiedzać obiekty produkcyjne, zapoznać się z historią firmy i marki lub po prostu delektować się przysmakami w stołówce firmowej PFERDBISTRO. Nie zapomniano również o dzieciach, którym zapewniono wiele rozrywek: od konkursu rysunkowego do karuzeli i furgonetki z lodami.

Na wieczór globalne przedsiębiorstwo zaprosiło wszystkich na Schwalbe Arena, stadion drużyny VfL Gummersbach, gdzie miało odbywać się „rodzinne świętowanie” (jak stwierdzono w zaproszeniu), w którym wzięli udział wieloletni prezesi firmy Jan i Tom Rüggebergowie z rodzinami. Kuzyni, którzy objęli kierownictwo PFERD na początku lat 80. i zarządzali nim do początku 2000 roku, trwale wpłynęli na rozwój oraz internacjonalizację przedsiębiorstwa.

Na ponad 1000 gości oczekiwał urozmaicony wieczór, w trakcie którego członkowie rodziny Rüggeberg odpowiadali na pytania moderatora Marco Schreyla, a 24 spółki zależne przekazały życzenia w formie nagrania wideo, w którym pracownicy opowiadali czym jest dla nich hasło „My! Z tego miejsca!”. Wystąpił także zespół Bläck Fööss, któremu niemal udało się rozsadzić halę od środka. „Łzy wzruszenia wywołane piaskowym obrazem, wyczarowanym przez Frauke Menger, szybko wyschły”, dodaje Jörn Bielenberg, „mimo że jej występ bardzo wyraźnie podkreślał fakt, że wszyscy jesteśmy Rüggebergerami i łączy nas ‚rodzinne DNA‘. Przy całym ukierunkowaniu firmy na skalę globalną, to właśnie tutaj tkwią nasze korzenie – pod tym względem nic się nie zmieni, również w przyszłości”.

Załoga uhonorowała burzą oklasków nie tylko te słowa, lecz także zapowiedź wsparcia działalności lokalnej fundacji darowizną w wysokości 125 000 €.
„W ten sposób chcemy choć trochę odwdzięczyć się mieszkańcom gminy Marienheide. Ma to również pokazać, że dewiza ‚My! Z tego miejsca!‘ to coś więcej niż tylko słowa”.

O firmie PFERD:
Przedsiębiorstwo zostało założone w 1799 r. w Ennepetal-Altenvörde przez Johana Caspara Rüggeberga, zajmującego się produkcją pilników i tarników. Niemal 100 lat później, jego wnuk August wraz z synami Emilem, Robertem i Alfredem, podjęli decyzję o przeniesieniu wówczas jeszcze łatwej do zarządzania firmy do Marienheide w powiecie Oberberg. W tym miejscu rodzinny biznes z charakterystycznym koniem w logo stał się wiodącym na świecie producentem narzędzi do obróbki powierzchni i cięcia materiałów. Obecnie PFERD zatrudnia ok. 2000 osób w Marienheide oraz w 24 spółkach zależnych na świecie, osiągając przy tym obroty rzędu ok. 300 mln € (2021 r.).